Gdy tylko zobaczyłam zdjęcia z tego miasta, wiedziałam, że musze tam pojechać.
Fenghuang – chińska Wenecja
Około 4 godziny drogi od słynnego Parku Avatara znajduje się urocze Miasto Feniksa – Fenghuang.
Tak, jest turystycznie, jest dużo ludzi, a w knajpkach na terenie starówki jest drogo. Co jednak nie zmienia faktu, że to miejsce jest przepiękne! Zabytkowa architektura pochodzi z XIV i XVII wieku z dynastii Ming i Qing. Otoczone górami historyczne centrum położone jest nad rzeką Tuo Jiang. Drewniane domki na palach, mostki z kamiennych bloczków i wąskie uliczki pozwolą Wam na chwilę przenieść się w czasie.
Zresztą zobaczcie sami!
Kilka informacji:
- Bez problemu dostaniecie się do Fenghuang autobuesm z Zhangjiajie (koszt 80 yuan – ok. 44 zł)
- Za dwie noce w niewielkim hoteliku płaciliśmy 340 yuan (ok. 180 zł)
- Fenghuang zamieszkuje mniejszość etniczna – Miao. Na każdym kroku można zobaczyć chinki przebrane w ich tradycyjne, kolorowe stroje. Wam z pewnością również zaproponują sesję zdjęciową.
- Dość nieprzyjemny jest widok żywych zwierząt w klatkach przed restauracjami. Była to jedna z tych rzeczy, która bardzo zaskoczyła mnie w Chinach.
Zatłoczone miasteczko ma swój urok zarówno dzień jak i w nocy.