Masz już bilet, ewentualnie wize, sprawdzone szczepienia i wiesz, że na miejscu jest bezpiecznie?
Jak przygotować się do wyjazdu? Ja robię to tak..
1. Na kartce lub w komputerze rozpisuje plan
Po kolei (datami) dni mojego wyjazdu – przy pierwszym i ostatnim dniu wpisuje oczywiście miasto przylotu i wylotu. Dzięki temu widzimy ide dni mamy do dyspozycji i daje nam to możliwosc zdecydowania gdzie jak długo chcemy być.
2. Otwieram następujące strony:
– portal mandalay.pl
– google maps
– skyscanner.pl
Portal mandalay, to moim zdaniem świetna strona do wstępnego rozeznania się co można zobaczyć w wybranym kraju w Azji i gdzie dana miejscowość się znajduje. Im ciemniejszy punkt, tym lepsze opinie.
Po wstępnym zapoznaniu się z danym państwem, obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu opinii sprawdzam jak duże odległości są między miejscowościami i przeglądam mapę.
W dodatku nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła ile kosztują loty na miejscu – do innych destynacji. Wpisuje w skyscannerze miasto do którego przylatuje (ewentualnie inne większe miasto, w którym planuję być) i wybieram opcje w jedną stronę do: „wszędzie”. Daje mi to ogólny pogląd na ceny lotów lokalnych i międzynarodowych.
3. Przeglądam blogi, vlogi i szukam bardziej szczegółowych informacji i opinii.
Jednym z moich ulubionych kanałów, z którego naprawdę można się czegoś ciekawego i praktycznego dowiedzieć, jest Globstory.
4. Dołączam do grup na Facebook’u związanych z miejscem, do którego się wybieram np.:
– Indonezja – pytania i odpowiedzi
– Backpackers Myanmar (Burma)
Jest to źródło przydatnych informacji i czasem w podróży gdy macie jakiś problem wystarczy zadać pytanie, a na pewno ktoś z grupy Wam pomoże.
5. Tworzę własny przewodnik
Wszystkie ważne i przydatne informacje zbieram do jednego pliku, który potem wysyłam na swojego maila i zapisuję w telefonie.
Co zawiera taki plik:
– mój plan podróży z datami i miescowościami
– zdjęcia mapek
– wskazówki z blogów i portali – jak gdzie dojechać, jakie są ceny, ciekawostki, troche historii ( głównie odwiedzanych zabytków, ale też świąt i zwyczajów), czego nie robić w danym kraju i co tam jeszcze się znajdzie (czasem można znaleźć przydatne informacje w opiniach i komentarzach na portalu mandalay lub grupach na Facebook’u)
– krótkie rozmówki – może się to przydać gdy traficie na kogoś kto nie zna angielskiego (ale potrafi czytać) – szczególnie wskazane gdy jedziecie do miejsca gdzie znajomość angielskiego jest znikoma, np. Chiny
6. Ściągam do telefonu przydatne w podróży aplikacje.
Korzystam z:
-maps.me – Bardzo dobre mapy offline. Przed wyjazdem warto ściągnąć region, do którego się wybieracie
-uber/grab – gdy mam miejscową kartę sim, jest to najlepszy sposób na szybkie przejazdy np. w Tajlandii czy Malezji. Wychodzi taniej niż taksówka i oszczędza wątpliwej przyjemności ustalanie ceny przejazdu z kierowcą
-tripadvisor – szybko dowiesz się gdzie zjeść, w Azji nawet się sprawdza
-translator – przydatny szczególnie w Chinach
-airbnb – bezpośredni wynajem pokoi i apartamentów
-booking/agoda – zwróćcie uwagę, że w Azji na Agodzie bardzo często hotele są trochę tańsze
-skyscanner – wyszukiwarka biletów lotniczych
-revolut – moim zdaniem absolutna rewolucja. Warto wyrobić sobię kartę, którą możecie płacić w każdej walucie oraz w trybie ekspresowym dokonywać zakupu wybranej waluty.
-izi.travel – przewodnik audio – jeśli ktoś lubi tego typu zwiedzanie, przydatne w Europie
-vpn – obowiązkowo jak jesteście w Chinach i chcecie mieć kontakt ze światem
7. Tworze folder, w którym zapisuje wszystkie ważne pliki
– karty pokładowe, wizy, mój przewodnik, swoje zdjęcie do dokumentów, skan paszportu
Drukuje lub przesyłam na maila.
8. Kupuje mój ulubiony przewodnik
O dziwo nie jest to LonelyPlanet. Uwielbiam przewodniki Global.pwn. Kupuje je w „taniej książce” i poza atrakcyjną ceną zawarte w nich informacje sa naprawdę przydatne. Czy biorę wielką książke o Indiach czy Chinach ze sobą? Nie jestem fanem niszczenia książek, ale w tym przypadku wycinam z książki regiony, do których jadę. Ładnie sobie oprawiam i mam na podróż tylko część, która mnie interesuje. Dzięki temu oszczędzam ogromną ilość miejsca w bagażu.
9. Wykupuje ubezpieczenie podróżne
Nie wyobrażam sobie wyjazdu bez ubezpieczenia. Zdarzyło mi się z niego korzystać dwukrotnie.
10. Robię listę rzeczy, które muszę kupić i zabrać
11. Wpisuje swój plan podróży w system Odyseusz na stronie MSZ
Ostrożności nigdy za wiele.
No i w drogę!